niedziela, 11 grudnia 2011

Post bez zdjęć.

Cześć. Długo nie dodawałam żadnych zdjęć, ale to dlatego, że nie miałam zbyt na to czasu, aby zrobić Odiemu zdjęcia. Szkoła daje w kość, ostatnio mamy jak nie sprawdziany/prace klasowe to kartkówki itp. i tak na okrągło. Jak wracam ze szkoły, idę z Odim na spacer ale nie ze zbytnim zamiarem porobienia mu zdjęć tylko po to, aby wyładował energię, jak wracamy do domu to jestem padnięta, biorę się za lekcje, znów spacer z Odim i czasem dopiero komputer więc mam ''ścisły grafik''... Ale postaram się niebawem zrobić mu sesję zdjęciową. 
A tak ogólnie to i tak u Nas nic nowego i ciekawego się nie wydarzyło. Prócz tego, że już prawie połowa grudnia a śniegu nadal jak nie ma tak nie ma... O tej porze w poprzednim roku śniegu było już w brut. Mam nadzieję, że chociaż na Boże Narodzenie spadnie śnieg, bo co to będą za Święta bez śniegu...

4 komentarze:

  1. Ja też nie wyobrażam sobie świąt bez śniegu.!
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie w wolnej chwili:*

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny post , no i też mam nadzieję, że śnieg spadnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też nie wyobrażam sobie świąt bez śniegu !
    A podobno ma na święta nie być śniegu :( mam nadzieję , że to nie prawda ! ja che śnieg !!

    OdpowiedzUsuń
  4. Tez czekam na snieg ! : (
    Mam nadzieje ze spadnie ! :>
    I czekam na nowe zdjecia !! ♥

    OdpowiedzUsuń